Mieszkańcy ul. Wandy najpierw walczyli o asfaltową drogę, bo musieli jeździć i chodzić po błocie.
Kiedy w końcu ulica była remontowana przez przez Miejski Zarząd Dróg i Mostów w ramach programu „Czas na gruntówki”, mieszkańcy mieli obawy, czy ich posesje nie będą zalewane.
Byli rozgoryczeni sposobem prowadzonych praw budowlanych. Ich zdaniem poziom drogi został drastycznie podniesiony i obawiali się, że podczas większych opadów deszczu ich posesje będą notorycznie zalewane przez wodę. Teraz muszą zmierzyć się z nowym problemem.
Remont na ulicy Wandy rozpoczął się w listopadzie ubiegłego roku. Droga jednak nie wytrzymała tegorocznej zimy i zaledwie po trzech miesiącach od prowadzonych prac, na nawierzchni drogi pojawiła się sporej wielkości dziura.
Zapytaliśmy MZDiM o stanowisko w tej sprawie, jednak jeszcze nie uzyskaliśmy odpowiedzi.
źródło: www.jaw.pl