

Tzw. orkan Marcin czyli układ niskiego ciśnienia powodujący silny wiatr przywędruje do Polski 11 i 12 listopada. Silny wiatr da się we znaki mieszkańcom w całej Polsce, i będzie odczuwalny jeszcze w poniedziałek. Synoptycy przewidują, że w porywach może osiągnąć nawet 110 km na godzinę. I choć orkan Marcin ma być słabszy niż poprzedni Grzegorz i Ksawery, to nie należy go lekceważyć. Taka prędkość wiatru również może łamać gałęzie, zrywać linie wysokiego napięcia.
PROGNOZA POGODY NA 11-12.11.2017 ORKAN MARCIN PRZYNIESIE WIATR I DESZCZ Orkan Marcin przybędzie do Polski z zachodu i południowego zachodu, to z tych kierunków należy się spodziewać podmuchów. Orkanowi może towarzyszyć również deszcz. To sprawi, że odczuwalna temperatura będzie naprawdę niska. A warto zaznaczyć, że termometry w weekend w całym kraju nie przekroczą 9 kresek powyżej zera. Za porywiste wichury, nazywane też orkanami odpowiedzialne są głębokie niże. To właśnie one odpowiadały za poprzednie orkany. Tym razem Polska znowu znajdzie się w strefie bardzo niskiego ciśnienia. Synoptycy zaznaczają, że Orkan Marcin, ni jest orkanem ale właśnie głębokim niżem. ORKAN MARCIN W POLSCE: ŚLĄSK, ZIEMIA LUBUSKA, WIELKOPOLSKA, MAŁOPOLSKA ZAGROŻONE W sobotę orkan Marcin dotrze nad Zachodnią Polskę. Najmocniej będzie wiało na Dolnym Śląsku, Ziemi Lubuskiej oraz w niektórych obszarach Wielkopolski, tutaj prędkość wiatru może dochodzić do 110 km/h. W ciągu kolejnych godzin orkan będzie przesuwał się na północny wschód i jeszcze w sobotę dotrze na Pomorze. Na Bałtyku możliwe będą niezwykle groźne tzw. cofki.
W niedzielę przed południem orkan Marcin dotrze na Opolszczyznę, Górny Śląsk, Ziemię Łódzką i do Małopolski. Tutaj prędkość wiatru w porywach wyniesie 90-100 km na godzinę. Przesuwając się dalej na wschód orkan Marcin będzie tracił na sile. Jednak jego skutki odczujemy jeszcze w poniedziałek.
źródło:http://www.dziennikzachodni.pl