AKTUALNOŚCI STRAŻ

Wiosna to początek sezonu motocyklistów

Wraz z pierwszymi oznakami wiosny budzą się jednostki, którym po zimowym letargu brakuje powiewu wiatru i swobody życia. Nie, nie mówię tutaj o fanatycznych podpalaczach traw…

W tym artykule chciałbym poruszyć temat motocyklistów – być może, dlatego, że sam uwielbiam jeździć motocyklem i w razie nieszczęścia, chciałbym być „obsłużony” jak najlepiej. Pierwszym pytaniem, jakie w tej chwili może przyjść Ci na myśl, jest: „a co motocyklista ma wspólnego ze strażą?”. Otóż ma wiele.

To my strażacy udajemy się do poszkodowanych w wypadku motocyklistów, będąc zazwyczaj na miejscu zdarzenia jeszcze przed przyjazdem Zespołu Ratownictwa Medycznego i udzielając pierwszej pomocy poszkodowanym.

W internecie krąży wiele wersji i legend odnośnie postępowania z motocyklistami w trakcie udzielania KPP, a najbardziej nurtującym jest – zdejmować kask, czy nie.

Nie będę powtarzał bredni, które słyszałem, bądź czytałem – pamiętajcie bzdur się nie powtarza, nawet posługując się przykładem. Kiedyś jak sobie przypomnisz ten temat nie będziesz musiał myśleć, co było przykładem, a co poprawnym działaniem.

NIE ZDEJMUJEMY KASKU, jeśli:

  • Motocyklista jest przytomny, jest z nim kontakt słowny – Stabilizuj głowę, postępuj tak jak z poszkodowanym bez kasku. Utrzymuj kontakt słowny, prowadź wsparcie psychiczne, zbieraj wywiad SAMPLE, kontroluj i oceniaj stan poszkodowanego, natychmiast alarmuj ratowników o zmianie stanu poszkodowanego.
  • Motocyklista jest nieprzytomny, lecz ma zachowane funkcje życiowe – Pomimo kasku u poszkodowanego da się przeprowadzić wstępne rozpoznanie funkcji życiowych, oddech i tętno.
  • Motocyklista używa kasku typu JET lub SZCZĘKOWEGO – rozpoznanie kasku typu JET nie przysporzy nikomu problemu, natomiast kask SZCZĘKOWY wymaga doświadczonego oka w wypatrzeniu go oraz umiejętności otworzenia. W tych kaskach bez problemu można udrożnić drogi oddechowe oraz prowadzić resuscytację krążeniowo-oddechową.
  • Jeśli jesteś sam – Jeśli byłeś świadkiem wypadku, motocyklista nie ma zachowanych funkcji życiowych, ogranicz się jedynie do uciśnięć.

Kask JET

Kask Szczękowy

Jeśli występuje konieczność zdjęcia kasku – PROBLEM Z ODDYCHANIEM –  KONIECZNA jest obecność drugiej osoby. Ratownik, który stabilizuje głowę oraz ratownik, który przygotuje kask do zdjęcia.

Pierwszym zadaniem będzie rozpięcie kasku. Spotkać się tutaj można z dwoma rodzajami zapięć typ DD oraz klips. Typ DD jest to zapleciony pasek (który w rękawicach bojowych może być nie wygodny do rozplątania), zwykły klips nie wymaga żadnego wysiłku w otworzeniu, wystarczy go pociągnąć lub wcisnąć. Coraz częściej mocowania te są dodatkowo oznakowane czerwonymi elementami. Należy unikać ich rozcinania, może to powodować dyskomfort u motocyklisty, zwłaszcza u tego, który jest przytomny.

Zapięcie typ DD

Zapięcie klasyczne – klips

Jeśli Twoja wiedza na temat kasków jest szersza niż u standardowego „Kowalskiego” (np. sam jesteś motocyklistą) spróbuj zdjąć elementy, które można usunąć jeszcze na głowie poszkodowanego (wypełnienie policzków, podbródek). Gdy kask jest gotowy do usunięcia, wsuń jedną rękę pod głowę, drugą chwyć za żuchwę, będzie to tymczasowa stabilizacja odcinka szyjnego do czasu usunięcia kasku.

W momencie, kiedy ratownik potwierdzi pewny chwyt poszkodowanego – ratownik, który stabilizował głowę, chwyta za dolną część kasku po bokach (lub chwyta za rozpięcia kasku) i z całej siły rozciąga kask. Bardzo powoli wysuwa kask. Można pomagać sobie ruchami GÓRA-DÓŁ, nigdy na boki!

W przypadku kobiet, należy wziąć pod uwagę możliwość wystąpienia ozdób ciała, głównie chodzi o uszy, jeśli poczujemy opór w trakcie zdejmowania kasku może być to zaczepiony o materiał kolczyk.

W końcowym etapie zdejmowania kasku, ratownik podtrzymujący głowę, powinien być przygotowany do uniemożliwienia głowie opadnięcia – głowa w kasku nie dotyka ziemi, a więc po zdjęciu kasku powinniśmy włożyć pod głowę niewielki przedmiot np. rękawicę, kominiarkę.

Procedura zdejmowania kasku jest bez wątpienia procedurą skomplikowaną i wymagającą opanowania, dlatego warto ją ćwiczyć.

Pamiętajcie, żeby dbać o komfort motocyklisty, można mu podnieść szybę, aby ułatwić dostęp powietrza, rozpiąć kurtkę, a przede wszystkim wspierać go psychicznie. Wypadki z udziałem motocyklistów należą do tych drastyczniejszych, więc pohamujmy się od niepotrzebnych komentarzy, bez względu na sytuację.

źródło: www.remiza.com.pl