AKTUALNOŚCI

Wichury, śląsk: Uszkodzone dachy i zerwane trakcje. W Mysłowicach runął komin

Blisko 1,2 tys. razy interweniowała w ciągu minionej doby straż pożarna w woj. śląskim, walcząc ze skutkami silnego wiatru i intensywnych opadów. Część mieszkańców regionu wciąż nie ma prądu, są utrudnienia na kolei.

„Spodziewamy się w godzinach dopołudniowych kolejnej fali zgłoszeń, kiedy ludzie ocenią zniszczenia z nocy” – powiedziała rzeczniczka śląskiej straży pożarnej Aneta Gołębiowska.

Wichura zerwała lub uszkodziła 89 dachów; w Mysłowicach runął komin w budynku wielorodzinnym, lokatorzy trzech mieszkań musieli je opuścić. We wsi Biała w powiecie kłobuckim został zerwany dach domu jednorodzinnego, w Krzyżanowicach w powiecie raciborskim zerwany dach garażu uderzył w budynek gospodarczy, częściowo go niszcząc. Strażacy odebrali też zgłoszenia o 1056 wiatrołomach i 76 podtopieniach. W Orzeszu i Gliwicach wiatr uszkodził dachy kościołów, a w Bestwinie – dach szkoły. Najwięcej interwencji w ostatnich godzinach było podejmowanych w powiatach: bielskim, żywieckim, cieszyńskim, gliwickim, raciborskim, częstochowskim oraz Katowicach.

Jak podało w poniedziałek rano Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego, prądu nie miało nadal 2,5 tys. odbiorców, najwięcej w powiatach: cieszyńskim, bielskim, wodzisławskim, pszczyńskim, lublinieckim. W szczytowym momencie bez prądu było 25,5 tys. odbiorców. W miejscowości Gostyń w powiecie mikołowskim trzeba było dowieźć agregat prądotwórczy dla osoby korzystającej z respiratora.

Na kolei utrudnienia pojawiły się w niedzielę na 24 szlakach. Jak podała w poniedziałek rano spółka Polskie Sieci Kolejowe, sieć kolejowa w Polsce jest przejezdna. W nocy zakończono usuwanie drzew i naprawę sieci trakcyjnej na liniach Dolnego Śląska i Śląska. Pracowały pociągi do naprawy sieci trakcyjnej i zespoły pogotowia technicznego. Do południa mają się zakończyć prace na odcinku Sól-Zwardoń. Nadal pracują specjalne zespoły przedstawicieli zarządcy infrastruktury i przewoźników w Sosnowcu, Wrocławiu i Krakowie.

W związku z intensywnymi opadami deszczu skutkującymi wezbraniami w potokach i rzekach na terenie gminy Milówka, gwałtownym spływem powierzchniowym oraz pojawiającymi się osuwiskami zagrażającymi bezpieczeństwu osób i mienia wójt Milówki zarządził w niedzielę w południe alarm przeciwpowodziowy.

Ogółem w regionie są przekroczone stany alarmowe na dwóch wodowskazach, stany ostrzegawcze – również na dwóch wodowskazach.

źródło” http://www.portalsamorzadowy.pl