
O tragicznym pożarze informowaliśmy już wczoraj. W niedzielę w domu przy ul. Makuszyńskiego 36 wybuchł groźny pożar. Na miejscu działało siedem zastępów straży pożarnej. Niestety w pożarze zmarła kobieta, a jej syn stracił praktycznie wszystko.
– Zniszczone są tynki, sufit, podłoga. Postrzelały okna. Wszystko praktycznie spłonęło, nie ma nic. Od nowa trzeba zrobić instalację elektryczną. Całe mieszkanie śmierdzi dymem – mówi Michał Nawrat, który pomaga ocalałemu w pożarze mężczyzny.
Jak mówi pan Michał, potrzebne jest dosłownie wszystko – materiały budowlane, farby, panele, meble. Miasto podstawiło kontenery, do których wyrzucany jest zniszczony sprzęt i gruzy. Jednak żeby doprowadzić to miejsce do porządku potrzebne jest sporo pracy.
– Obecnie mężczyzna nocuje u swojej siostry, ale chciałby jak najszybciej wrócić do swojego domu. Nadchodzi zima, musimy się śpieszyć, a pracy jest naprawdę dużo – mówi Michał Nawrat.
Zorganizowano także zbiórkę pieniędzy na portalu zrzutka – jeśli chcemy pomóc to wchodzimy tutaj i przekazujemy wybraną przez nas kwotę.
Osoby, które chcą pomóc i przekazać potrzebne rzeczy mogą zgłosić się do pana Michała dzwoniąc pod numer: 501 184 063
źródło:https://jaworzno.naszemiasto.pl