AKTUALNOŚCI STRAŻ

Kolizja na Obwodnicy. Kto miał zielone światło?

Kolizja, do jakiej doszło wczoraj chwilę po godzinie 15.00 na skrzyżowaniu ulic Jana Pawła II i Kolejowej, może mieć swój finał w sądzie. Rzadko się zdarza, że policja interweniująca podczas zdarzenia drogowego, nie może ustalić sprawcy kolizji.

Tak właśnie jest w przypadku wczorajszego zdarzenia. Dwóch kierowców, którzy zderzyli się czołowo-bocznie, twierdzi, że każdy z nich miał zielone światło. Jak doszło wiec do zderzenia? W kolizji wzięły udział dwa samochody. Kierowca volkswagena transportera powiedział policji, że na sygnalizatorze był kolor zielony – chciał on jechać w kierunku Osiedla Stałego. Kolor zielony miał także drugi kierowca, który kierował toyotą yaris. Chciał on skręcić w kierunku Chrzanowa. świadkowie tego zdarzenia potwierdzili wersję obu kierowców.

Policja sporządziła oględziny miejsca i pojazdów. W tej sprawie będzie prowadzone dalszego dochodzenie. Zostanie sprawdzona m.in. sygnalizacja świetlna, czy nie doszło do awarii, przez którą faktycznie dwóch kierowców mogło mieć zielone światło. W wyniku kolizji kierowca toyoty yaris oraz dwóch jego pasażerów – córka oraz wnuk kierowcy trafili na obserwację do szpitala. Kierowca nie doznał żadnych obrażeń, jego córka doznała ogólnych potłuczeń ciała, a 4-letni wnuczek został w szpitalu na dalszej obserwacji. Obaj kierowcy byli trzeźwi.

źródło: www.jaw.pl